Opel Astra J i tajemnicze grzechotanie

Na nasz warsztat trafił Opel Astra J z benzynowym silnikiem 1.4 Turbo A14NEL

Po pierwsze: rozpoznanie problemu.

W samochodzie przy rozruchu na ciepłym silniku pojawiało się bardzo dziwne grzechotanie. Auto z racji małego przebiegu rzędu 50 tyś km wyglądało pod spodem praktycznie jak nowe i ciężko było się spodziewać zużytych podzespołów. Dźwięk było słychać tylko przez około sekundę a potem zanikał. Utrudniało to szukanie źródła hałasu. Ciekawe było także to, że przy zimnym silniku problem nie występował. Do jednej z prób zdemontowaliśmy czujnik położenia pedału sprzęgła aby mieć możliwość odpalenia silnika bez wciskania sprzęgła. Normalnie Astra ma zabezpieczenie które nie pozwala na rozruch silnika przy puszczonym sprzęgle  Dało to wyraźny efekt pogorszenia się sytuacji. Takie zachowanie jest typowe dla uszkodzonego koła dwumasowego i w tą stronę poszły dalsze poszukiwania. Tym razem pomogła „mądrość internetu”, mając już trop i wpisując odpowiednie hasła w wyszukiwarkę, znaleźliśmy kilka artykułów odnośnie wadliwych kół dwumasowych montowanych w niektórych modelach Opla z silnikami 1.4 Turbo. Dobry warsztat samochodowy nie wstydzi się przyznać, że szuka wiedzy a nie usiłuje zgadywać.

Naprawa usterki (szybko poszło)

W tej sytuacji nie było innego wyjścia jak demontaż skrzyni biegów i oględziny. Po zdjęciu skrzyni biegów był dostęp do sprzęgła i koła zamachowego. Zgodnie z oczekiwaniami wszystko wyglądało prawie jak nowe, jedynie łożysko oporowe szumiało. Samo koło dwumasowe miało wyraźny luz jednak nie tak duży z jakim często się spotykamy. Tutaj jednak objawy też nie były dokładnie takie jakie zazwyczaj, więc wersja o wadzie fabrycznej pasowała do nich. Samo sprzęgło i docisk wyglądały bardzo dobrze. Jednak ze względu na stan łożyska oporowego i konieczności wymiany koła zamachowego, wraz z klientem podjęliśmy decyzję o wymianie kompletnego sprzęgła. Pozostawienie używanych części pomiędzy dwoma nowymi nie wzbudzało zaufania. Naszym zdaniem taka praktyka powinna być standardem w każdym serwisie, ale możecie nie wierzyć, nie zawsze tak jest.

Operacja zakończyła się sukcesem. Nowe koło zamachowe nie wydaje żadnych dźwięków ani przy zimnym ani przy ciepłym silniku. Szkoda że auto było już po gwarancji ponieważ naszym zdaniem była to wada fabryczna i to Opel powinien ją usunąć. Jeśli chcecie dowiedzieć się o innych przygodach z Oplem Astrą, zapraszamy tu Polerowanie reflektorów 20210305_141203